201704.27
0

Tłumaczenia ustne a kwestie etykiety

Tłumaczenia pisemne mają tę ogromną zaletę, że tłumacz może pracować wygodnie w zaciszu swojego domu, nie przejmując się swoją prezencją. Inaczej rzecz ma się, gdy chodzi o tłumaczenia ustne, zwłaszcza podczas ważnych spotkań czy wydarzeń politycznych. W takich sytuacjach tłumacz musi wykazać się nie tylko doświadczeniem, ogromną wiedzą językową i opanowaniem, ale także znajomością etykiety.

Podczas oficjalnych spotkań tłumacz musi dostosować się do protokołu dyplomatycznego. Osoba odpowiedzialna za tłumaczenie musi znać protokół dyplomatyczny, aby wiedzieć, jak należy się zachowywać w konkretnym momencie. Bardzo ważna jest w tym przypadku tzw. zasada precendencji, czyli zasada pierwszeństwa, która określa kolejność witania, wygłaszania przemówień, sadzania gości do stołu itd. Zasadę tę warto sobie przyswoić, aby nie urazić niczyjego poczucia godności.

Wiadomo, że nie każdy tłumacz oferujący tłumaczenia ustne, będzie pracował podczas ważnych spotkań głów państwa. Zatem nie zawsze konieczna jest znajomość protokołu. Jednak także w przypadku tłumaczeń na spotkaniach biznesowych itd., trzeba przestrzegać zasad savoir vivre’u. Oto podstawowe zasady, których należy przestrzegać

  • punktualność – to chyba oczywiste, że tłumacz powinien zjawić się na miejscu spotkania, konferencji itd. nieco wcześniej. Spóźnienia są absolutnie niedopuszczalne;
  • przedstawienie się – jeśli tłumacz nie zostanie wcześniej przedstawiony przez inną osobę, powinien to sam zrobić. To pozwoli uniknąć niezręcznych sytuacji;
  • tytułowanie – jeśli w danym środowisku używane są tytuły, nazwy stanowisk itd., tłumacz powinien ich konsekwentnie używać;
  • autoprezentacja – chyba nie ulega żadnej wątpliwości, że tłumacz powinien się prezentować schludnie. Warto dodać jeszcze, że jego ubiór powinien być na tyle skromny, by nie rzucał się w oczy. Tłumacz nie może przyćmiewać uczestników spotkania;
  • uprzejmość i dyskrecja – dobre maniery, takt, konsekwentne przestrzeganie zasad savoir vivre’u – to naprawdę się przydaje w pracy tłumacza. Do tego trzeba pamiętać o dyskrecji. Na temat kwestii poruszanych na spotkaniu nie należy rozmawiać z nikim.